Zwiększoną świadomość ekologiczną obserwować można dzisiaj nie tylko w efekcie coraz wyraźniejszych zmian przyzwyczajeń społeczeństwa, ale też za sprawą nowych systemów obserwacji kondycji naszej planety. Poza bardziej typowymi wskaźnikami takimi, jak pomiary smogu, czy amplitudy temperatur, istnieje też np. Dzień Długu Ekologicznego. Tak, to nie święto i powód do radości, ale następstwo monitorowania ziemskich zasobów i alarmujących obserwacji.
Dzień Długu Ekologicznego (Earth Overshoot Day) to wyliczona przez naukowców data, kiedy światowa konsumpcja przekracza roczne zasoby, którymi dysponuje planeta Ziemia. Zasoby, inaczej bogactwa naturalne, to wszystkie elementy środowiska, które ludzkość może pozyskiwać. Dzielą się na nieożywione (np. woda, powietrze), ożywione (np. rośliny, zwierzęta), energetyczne (pływy, opady, światło), a także odnawialne (np. ziemia uprawna, wiatr, wody) i nieodnawialne (np. minerały, paliwa kopalne). Obecnie roczne zużycie zasobów naturalnych oraz zaśmiecenie jest tak duże, że Ziemia nie jest w stanie nadążyć z regeneracją. W efekcie ludzkość zaciąga ekologiczny kredyt wobec planety i przyszłych pokoleń, dla których zasobów będzie po prostu brakować.
Zapotrzebowanie ludzkości na zasoby naturalne pierwszy raz przekroczyło możliwości Ziemi w 1986 roku. Wcześniej planeta posiadała możliwość regeneracji, jednak zdolność tę traciła z każdym rokiem. Dzień Długu Ekologicznego po raz pierwszy ogłoszono 19 grudnia 1987 roku. Za inicjatywę odpowiada organizacja o nazwie New Economics Foundation (Fundacja Nowej Ekonomii), która w ten sposób postanowiła zwrócić uwagę opinii publicznej na postępującą dewastację planety i zaciągnięcie przez ludzkość długu ekologicznego względem Ziemi.
Światowy Dzień Długu Ekologicznego jest wyliczany co roku. Aby uzyskać datę, ogół zasobów naturalnych należy podzielić przez tzw. ślad ekologiczny ludzkości. Następnie wynik trzeba pomnożyć przez liczbę dni w roku. W ostatnich 10 latach Dzień Długu Ekologicznego wypadał w następujące dni:
Z przestawionych dat wynika, że co roku Dzień Długu przypada coraz wcześniej. Pod tym względem wyjątkowy był rok 2020 – ze względu na zahamowanie gospodarki spowodowane wirusem COVID-19, Dzień Długu wypadł bowiem później. Celem New Economics Foundation jest uświadomienie ludzi, jaki wpływ wywierają na środowisko i wdrożenie działań, które ograniczą jego eksploatację. Oznaką sukcesu byłoby właśnie odsuwanie w czasie Dnia Długu Ekologicznego.
Datę Dnia Długu Ekologicznego wylicza się na podstawie kilku wskaźników. Należą do nich m.in. takie czynniki, jak:
Ślad ekologiczny mierzony jest w globalnych hektarach na osobę. Zużycie zasobów nie powinno przekraczać 2 ha na jednego człowieka. Jednak obecnie mieszkańcy i mieszkanki globalnego Zachodu zużywają zasoby środowiska odpowiadające 10 i 5 ha na osobę. Oznacza to, że nie tylko żyjemy na kredyt, ale dług ekologiczny zaciągamy kosztem mieszkańców pozostałych obszarów Ziemi.
Wraz z bogaceniem się społeczeństw dług ekologiczny ludzkości będzie rósł. Efektem będzie zwiększenie emisji gazów cieplarnianych, postępujące zmiany klimatu, wymieranie zwierząt. Co zrobić, by zmniejszyć ślad ekologiczny ludzkości i przesuwać światowy Dzień Długu Ekologicznego? Przede wszystkim – mniej konsumować. Możemy też ograniczyć spożycie mięsa, korzystać z ekologicznych środków transportu, zrezygnować z plastiku na rzecz opakowań wielorazowych, kupować ubrania w second handach.
Równie ważna jest presja na polityków i międzynarodowe korporacje. Wymagajmy od nich podjęcia działań na rzecz zrównoważonego rozwoju i zwiększania nakładów na ochronę przyrody. Nie mamy przecież zapasowej planety, za wszelką cenę musimy więc zadbać o tę, na której mieszkamy! Wspólnie sprawmy, by za rok Dzień Długu Ekologicznego wypadł jeszcze później!